Ciekawe oświetlenie LED.

Sezon w pełni. Nareszcie jeździmy na rowerze. Przy tak wspaniałym sporcie, wietrzymy, co się da, jeżdżąc na naszych jednośladach. Ja wietrzę umysł. To wspaniałe uczucie, gdy już nie masz sił fizycznych, a umysł jest lekki i wolny. Polecam wszystkim ten sport. Gdy robisz kilkaset kilometrów w tygodniu, nie narzekasz na zdrowie, serce i płuca zmuszane są do wysiłku (a przecież wiadomo, że nieużywany organ zanika, więc nie pozwólcie, żeby wam jakiś organ zanikł). Gdy jeździ się dużo na rowerze, można znacznie więcej jeść różnych rarytasów więc po lazanii czy lodach nie boisz się spojrzeć w lustro. Jest też kolejny plus z jazdy na rowerze, ale nie mogę o nim pisać, gdyż nie wiem, czy czytacie ten wpis przed, czy po dwudziestej drugiej. Dla zainteresowanych informacją zostawiam adres rigroup@poczta.fm.

My tu "pitu pitu a chłop gruszki rwie". Nie o tym miała być mowa. Oświetlenie rowerowe. Może być klasyczne. Polecam, gdyż ta lampa Led posiada akumulator, oraz panel słoneczny. Polecam, gdyż sam używam. Tradycyjne klasyczne oświetlenie, jest jednak trochę nudne.

Kolejną propozycją mogą być klasyczne latarki LED lub czołówki zwane lampami LED na głowę. To wszystko znajdziecie w naszym sklepie.

Dla prawdziwych twardzieli z kochonesami jak kokosy jest kolejne oświetlenie. Polecam dwa filmiki. Jeden nieco dłuższy (z ciekawą reżyserią – bo moją, widać też tu dobra rękę operatora.) oraz bardzo krótki kilku sekundowy uzupełniający obraz dokumentalny.





Nalezę do tej bardziej sprośnej połówki ludzkości zwanej dalej facetami. Więc kojarzy mi się to z jednym, jak święci się na czerwono i jest podpięte pod siodełko. Jakimże trzeba być kozakiem lub kozaczkiem (to damska odmiana tego słowa, bo chyba nie kozakową) aby wisiało cos takiego. Ja jestem odważny i od jesieni będzie mi to wisiało. No i będzie mi to wisiało, jeżeli ktoś mnie będzie zaczepiał. Oświadczam, iż nie jestem zainteresowany, gdyż moją miłością jest rower (mam nadzieję, że nie czyta tego moja żona).

Poniższy filmik również przedstawia ciekawe oświetlenie rowerowe LED. Mimo że reżyser jest na poziomie Polańskiego, a operator również jest niczego sobie, filmik nie odzwierciedla rzeczywistości. Przy kręceniu kołem powinna być poświata, która się zmienia w różne wzorki. Teraz proszę zamknąć oczy i sobie to wyobrazić.



Warto pamiętać, że najlepsze oświetlenie LED do rowerów jest w naszym sklepie.

Dlaczego taśma bywa lepsza od świeczki? Sprawdź w poniższym wpisie.